Drużyna Toruń Curling Team, w ramach przygotowań do kwietniowych mistrzostw Polski, wzięła udział w towarzyskim turnieju, rozegranym na torze w gdańskiej hali Olivia. Okazała się najlepsza w rywalizacji, w której wzięły udział cztery zespoły.
Torunianie, występujący bez Bartosza Jakubowskiego, któremu kilka dni wcześniej urodził się syn Grzegorz (gratulujemy!), wygrali wszystkie spotkania. W fazie eliminacyjnej pokonali kolejno: SCC Sopot Baltic Team 5-4 (-1, -1, 3, -2, 2), SCC Sopot Tricity 7-3 (4, 0, -2, 3, -1) oraz drużynę z Łodzi 4-2 (-1, 1, 1, -1, 2). W finale ponownie spotkali się z Tricity i znów zwyciężyli, tym razem 6-2 (3, 2, -1, 1, -1).
– Mini-turniej rozgrywany w Gdańsku pozwolił nam sprawdzić się przed zbliżającymi się finałami mistrzostw Polski. Osiągnęliśmy zakładane cele, jakie sobie postawiliśmy przed tymi zawodami – mówi Mateusz Kulik, grający trener Toruń Curling Team. – Zagraliśmy udany turniej na torze przygotowanym specjalnie do curlingu, dzięki czemu mieliśmy przećwiczyć wiele elementów. Grupa, w jakiej wystąpimy podczas mistrzostw Polski, stawia jednak poprzeczkę bardzo wysoko, więc przetarcie meczowe przed tą imprezą było dla nas bardzo ważne.
W tym samym czasie w Warszawie odbył się turniej eliminacyjny do mistrzostw Polski. Niespodzianek nie było, awans do finałów uzyskało sześć drużyn, wymienianych w gronie faworytów. Turniej finałowy mistrzostw Polski zostanie rozegrany w dniach 6-9 kwietnia w Gliwicach. Torunianie, którzy bronią piątego miejsca sprzed roku, będą mieli bardzo wymagających grupowych rywali. Zmierzą się z mistrzami Polski (Sopot Curling Team), mistrzami Polski seniorów 50+ (Old Curlers Warszowice), dwukrotnym triumfatorem Polskiej Ligi Curlingu (Monkey Man Łódź) oraz z dwiema innymi mocnymi drużynami (POS Łódź i Stone Dragons Warszawa).